29.04.2017

Pyrkon 2017 - Nasze Wrażenia

 
Wyjaśnień słów kilka na temat naszej nieobecności: 
Jak pewnie większość mających z nami lepszy kontakt wie, razem z Justine wyjechałyśmy na Pyrkon – jest to trzydniowy festiwal fantastyki organizowany corocznie w Poznaniu (ja do tego jeszcze 1000 km drogi  z Niemiec) i zwyczajnie nie mamy czasu ani możliwości na prowadzenie spotkań w tym tygodniu, co mam nadzieję zrozumiecie. Ciężko tutaj z internetem, a w domu jesteśmy dopiero późną nocą.
Ostatnio BS ma nieco zaniżoną aktywność, jednak po naszym powrocie wszystko wróci do normy. No wiecie, praca, szkoła i wyjazdy zajmują wiele czasu, a w tym okresie niestety tak się złożyło, że nasza dwójka niewiele czasu spędzała przed komputerem. Wszystkim wężom, które są wyrozumiałe i nie odeszły przez taką błahostkę bardzo dziękuje. Jesteście najlepsi c:
Na pewno nie zamierzamy poprzestać na laurach i dołożymy wszelkich starań, by klub utrzymał jak najwyższy poziom i nadal był najbardziej rozpoznawalny na serwerze jak i poza nim.

A co do samego wydarzenia, w którym miałam okazję uczestniczyć pierwszy raz od upragnionych trzech lat to muszę szczerze powiedzieć, że ogrom ludzi wręcz mnie przytłoczył. Jest tam mnóstwo stoisk i rzeczy – idzie dostać oczopląsu. Wszyscy są mili i serdeczni jakby znali się od lat, dlatego to impreza jak najbardziej na poziomie. Trzeba się tylko śpieszyć z zakupami, bo najlepsze rzeczy schodzą już w pierwszy dzień. Nie zdążyłyśmy wczoraj na żadne prelekcje (a raczej wszystkie odkładałyśmy „na później”) ze względu na chęć obejrzenia tego z każdej strony. Przez 2 godziny błądziłyśmy po targach, dwa razy zgubiłyśmy siostrę Justine no i oczywiście wróciłyśmy do hotelu z mnóstwem zakupionych rzeczy (a to dopiero pierwszy dzień).
Ogólnie to nie żałuję i na pewno wybiorę się do Poznania w przyszłym roku o ile szkoła pozwoli. Spotkałyśmy Nanami-chan i Katt Lett (już słyszę te jęki zazdrości) oraz jakiegoś znanego polskiego pisarza, którego nie znam xD  W piątkowe popołudnie po hali kręciło się wiele cosplayer'ów z naprawdę udanymi strojami, więc koniecznie musiałam je sfotografować, być może stworzymy na blogu specjalną galerię gdzie owe zdjęcia umieszczę. Mogę jedynie zdradzić, iż fani Gwiezdnych Wojen padliby z wrażenia i ogromu prac o tematyce tej serii, albowiem w tym roku organizatorzy naprawdę się postarali.
SOBOTA
Dzisiaj wstałyśmy z samego rana o 9:00 i zaliczając po drodze KFC, na Pyrkon zajechałyśmy na godzinę 11:00. Błądzenie po targach  i szukanie znajomych osób ciąg dalszy -  zakupiłam dzisiaj tyle rzeczy, że nawet nie miałam już gdzie tego chować i przy okazji zbankrutowałam xD
Uczestniczyłyśmy nawet w konkursie „Zgadnij jaki to cosplay postaci z anime” i zdobyliśmy AŻ 8 punktów na 16 :v  (no bo trudno było), w ogóle ludzie podchodzili i chcieli się przytulać, chyba nażarłam się za dużo magnezu. Ogólnie dzisiaj wróciłyśmy wcześniej ze względu na okropny ból nóg po prawie dwóch dniach chodzenia bez przerwy. Ale spokojnie, z taką ilością zakupionych rzeczy nawet siedzenie w hotelu jest ciekawe :v
~~~
A teraz mini konkursik. Mam nadzieję, że potraficie robić ładne zdjęcia, ponieważ razem z Justine wybierzemy najlepsze, a ta osoba wygra małą nagrodę w postaci rzeczy z Pyrkonu (nie powiem jakiej, jakaś aura tajemniczości musi być), a wyniki przedstawimy po powrocie z Poznania.
Dokładne informacje na temat konkursu jeszcze się pojawią na blogu i na pewno będziemy o tym mówić, więc nie wypytujcie nas o to.

To tyle na dzisiaj!
Do zobaczenia :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz