2.08.2017

1 & 2 Dzień Eventu!

Proszę państwa zaczął się już nasz długo wyczekiwany Event, który przebiega jak na razie lepiej niż się tego spodziewałam. Tak w ogóle to co sądzicie o tej miniaturce? Pomyślałam, ze skoro już ją zrobiłam do filmu to tutaj tez ją wstawię i się pochwalę jaka to ze mnie zdolna mistrzyni Gimpa. Oczywiście jaja sobie robię, to są podstawy - tak myślę przynajmniej. Ja myślę, że wyszła całkiem przyzwoicie i z tego co słyszałam to liderki myślą dokładnie to samo. 

Zacznę może od opisu dnia pierwszego, czyli 31 lipca. To był przepiękny, słoneczny poniedziałek, a my postanowiłyśmy, że wezwiemy całe BS na grę, bo przecież... czemu nie? Spotkanie odbyło się na Shire i tak powiem wam całkiem szczerze, że najpierw myślałam, że jak nas zobaczą na serwerze to będzie zaraz tekst typu: "ZGAPIŁYŚCIE ZA LAME ROSES", ale nie... nic nie zgapiłyśmy. Spotkanie poniedziałkowe prowadziła Josefine i szło jej całkiem nieźle do połowy, bo potem miałam wrażenie, że się trochę przegrzała i nie wiedziała co się dzieje. Oczywiście żartuję sobie i nie odbierajcie tego jako jakiejś obelgi, bo ona na pewno tego tak nie odbierze, a jak odbierze to najwyżej dostanę po zadzie xD. Niestety nie pamiętam jaka była trasa, bo jestem genialna i jeździłam sobie po krzakach (przez to między innymi prawie nie widać mnie na nagraniu), ale wiem jedno! Na pewno zatrzymałyśmy się w Winnicy obok kawiarni, a Josefine zaplanowała dla nas wtedy zabawę w "wężyka". W sumie to do teraz nie wiem na czym ona polegała, bo cały czas zmieniałyśmy zasady. Cii... my to dopasowujemy do siebie, ok? xD
 Drugi dzień prowadziła Ada Blueberryborn i zaczął się on na Arenie Jorvik i skończył standardowo na Farmie Steva. Jechałyśmy na odnowionych koniach fryzyjskich i odnowionych sportowych koniach fryzyjskich i powiem wam.. że był tylko jeden srokaty(?) fryz. JEDEN. Potem jak zobaczyłam, ze nikogo na nich nie ma to zwątpiłam i chciałam zmienić, ale był 2 minuty do spotkania i zaraz by było, że WŁAŚCICIELKA OPUSZCZA SPOTKANIE. Wtedy poszłam bym do SSO'wego więzienia i dziewczyny dałyby mi stajenną, bo już mi nawet groził. Patrzcie jakie mam super liderki. No dobra w każdym razie bawiliśmy się w liski(?), którymi na początku zostałam ja i chyba Crystal, ale może mam Alzhaimera. A teraz moi drodzy czytelnicy nadszedł czas na filmik z tych dwóch dni. Wytrwajcie do końca, bo nie będziecie żałować! xD
~Justine Skylord~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz